
Modlitwa o uwolnienie z nałogu nikotynowego to trudna droga, ale jestem pewien, że można ją pokonać. Wiem, że wszyscy mamy w sobie siłę, aby wytrwać w postanowieniu i wyjść z tego nałogu. Przede wszystkim trzeba zacząć od wiary w siebie i w to, że można to zrobić. Następnie trzeba znaleźć wsparcie wśród bliskich i przyjaciół, którzy będą nas wspierać i motywować. Poza tym warto znaleźć alternatywne sposoby radzenia sobie z trudnymi sytuacjami, które mogą nas skłaniać do sięgania po papierosa. Wierzę, że możemy to zrobić!